Przeprowadzone w sprawie budowy przeprawy przez Odrę konsultacje społeczne opolski literat nazywa "amatorskim badaniem opinii publicznej". Uważa także, że pytanie o przeprawę ludzi, którzy nie mieszkają na Pasiece, nie miało sensu, bo ich ta sprawa nie dotyczy.

- Ta konsultacja została oprotestowana, bo nie spełniono warunków nie tylko prawnych, ale również ściśle merytorycznych związanych na przykład z badaniami statystycznymi i socjologiczno-statystycznymi. To jest kwestia próby i obliczania wyników - mówi nam Harry Duda. - Jest też kwestia tego, na ile te konsultacje były uczciwe i na ile przedstawiają rzeczywisty stan poglądów ludzi - mówi poeta.

W imieniu prezydenta Opola na zarzuty postawione w liście otwartym Dudy odpowiada szef biura prasowego magistratu Mateusz Magdziarz. Przypomina, że w konsultacjach społecznych w sprawie przeprawy przez Odrę wzięło udział ponad 23 tysiące osób. I dodaje, że budowa tej trasy dotyczy wszystkich mieszkańców miasta, a nie tylko mieszkańców Pasieki.

Magdziarz odnosi się także do pytania o to, kto ma rzeczywisty interes w budowie trasy średnicowej.

- Ten interes istnieje i to jest interes wszystkich mieszkańców Opola, a także miejscowości ościennych. Polega na tym, żeby po mieście komunikować się sprawnie - przekonuje Magdziarz.

Przypomnijmy: w konsultacjach społecznych 63 proc. głosujących poparło budowę trasy średnicowej. Budowa może rozpocząć się w roku 2018.