Posyłać 6-latki do pierwszych klas czy nie? Samorządowcy i nauczyciele są na tak
Samorządowcy z powiatu opolskiego analizują sytuację oświatową w związku ze zmianami w kształceniu 6-latków. W Popielowie jeżeli nie uda się stworzyć zgodnie z planem 4 pierwszych klas, w przedszkolach zabraknie miejsc dla 3-latków. Problemu nie będzie natomiast w sąsiednim Murowie.
- Do pierwszych klas według starych zasad powinno pójść około 80-ro dzieci. W przedszkolach mamy 300 miejsc– mówi wójt Dionizy Duszyński.
- Będziemy rozmawiali z rodzicami, że posłanie teraz 6 latków do pierwszych klas to jest z korzyścią dla dziecka i dla nich. Dzieci, które teraz pójdą będą miały wygodną sytuację w przyszłych latach edukacji – mówi wójt.
Wójt dodaje, że jeśli nie powstaną pierwsze klasy może dojść do zwolnień nauczycieli i pracowników obsługi.
- Nie wykluczam. Jeżeli nie będzie dzieci to trudno trzymać nauczyciela na etacie bez klas – dodaje Duszyński.
- W naszych przedszkolach uda się pomieścić wszystkie dzieci – mówi Andrzej Puławski, wójt Murowa.
- Najwięcej jest wolnych miejsc w przedszkolu w Zagwiździu. My sobie z tym poradzimy – upchamy. Niestety, będzie mniejsza subwencja oświatowa – mówi Puławski.
Do wysłania 6-latków do pierwszych klas podstawówek namawiać będą rodziców także pedagodzy z gminy Prószków.
- Będziemy rozmawiali z rodzicami, że posłanie teraz 6 latków do pierwszych klas to jest z korzyścią dla dziecka i dla nich. Dzieci, które teraz pójdą będą miały wygodną sytuację w przyszłych latach edukacji – mówi wójt.
Wójt dodaje, że jeśli nie powstaną pierwsze klasy może dojść do zwolnień nauczycieli i pracowników obsługi.
- Nie wykluczam. Jeżeli nie będzie dzieci to trudno trzymać nauczyciela na etacie bez klas – dodaje Duszyński.
- W naszych przedszkolach uda się pomieścić wszystkie dzieci – mówi Andrzej Puławski, wójt Murowa.
- Najwięcej jest wolnych miejsc w przedszkolu w Zagwiździu. My sobie z tym poradzimy – upchamy. Niestety, będzie mniejsza subwencja oświatowa – mówi Puławski.
Do wysłania 6-latków do pierwszych klas podstawówek namawiać będą rodziców także pedagodzy z gminy Prószków.