Z „chomika” na wokandę. Opolanka trafiła do sądu za udostępnianie książek w internecie
Zdaniem prokuratury, 37-letnia Anna M. niezgodnie z prawem udostępniła na portalu chomikuj.pl książki do nauki języków obcych. W ten sposób rozpowszechniała je wśród innych użytkowników portalu. Wydawnictwo powiadomiło policję i wyceniło swoje straty na 30 tysięcy złotych. Sprawa trafiła do opolskiego sądu.
Wydawnictwo zaproponowało ugodę, o ile Anna M. zapłaci 7,5 tysiąca złotych odszkodowania. Mieszkanka Kędzierzyna – Koźla nie przyznała się do zarzucanych jej czynów. Wyjaśniała, że chciała te pliki przechować na stronie i nie miała pojęcia, że jednocześnie je udostępnia.
Sprawa trafiał do sądu, a tam kobieta stwierdziła, że te pliki dodał ktoś inny, korzystając z jej konta. Sąd w pierwszej instancji umorzył postępowanie ze względów formalnych, jednak sąd odwoławczy nakazał powtórzenie procesu i ponowne przesłuchanie świadków.
Za bezprawne rozpowszechnianie cudzych dzieł grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Sprawa trafiał do sądu, a tam kobieta stwierdziła, że te pliki dodał ktoś inny, korzystając z jej konta. Sąd w pierwszej instancji umorzył postępowanie ze względów formalnych, jednak sąd odwoławczy nakazał powtórzenie procesu i ponowne przesłuchanie świadków.
Za bezprawne rozpowszechnianie cudzych dzieł grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.