– Dostosowujemy się do rynku pracy. Germanistów nie wysyłamy już tylko do szkół, a nasza kadra to młodzież regionu - mówi profesor Maria Katarzyna Lasatowicz, dyrektor Instytutu.

- To jest to pokolenie, które zaczęło studia koło 2000 roku, czyli po tych pierwszych rozpędowych latach, kiedy goniliśmy przeszłość, gdy język niemiecki zaniknął w dwóch generacjach. Deficyty mamy właśnie w tych starszych generacjach, które z racji politycznych i historycznych uwarunkowań, nie miały możliwości kontaktu z językiem niemieckim - tłumaczy profesor.

Instytut uczy też niemieckiego w prawie i gospodarce, a nowością jest filologia germańska z językiem niderlandzkim. Planuje się utworzenie kierunku dotyczącego najnowszych technologii informacyjnych.

W tym roku akademickim przyjęto 50 studentów. Dodajmy, że wydano publikację dotyczącą 25-lecia instytutu.