Drogowcy: zima nas nie zaskoczy!
Po 1 stycznia na opolskie drogi wyjechało już blisko 100 solarek. Jednak jak zaznaczają drogowcy, przy takich mrozach ich praca niewiele zmienia, ponieważ rozsypywana sól nie roztapia lodu.
- Najlepszym sposobem na poprawę bezpieczeństwa przy takich warunkach atmosferycznych jest… ściągnięcie nogi z gazu – mówi Michał Wandrasz, rzecznik opolskiego oddziału GDDKiA.
- Przy dużych mrozach, sięgających kilkunastu stopni poniżej zera, sól nie radzi sobie z lodem. Mamy inne – dużo droższe – środki chemiczne, których używamy w takich sytuacjach. Jednak one także przy ekstremalnych mrozach nie pomagają – dodaje Michał Wandrasz.
- Jesteśmy przygotowani na srogą zimę – mówi Arkadiusz Branicki, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu.
- Przygotowania do „Akcji Zima” zaczynają się już kilka miesięcy prędzej. Musimy zawrzeć odpowiednie umowy z wykonawcami – czyli posiadaczami odpowiedniego sprzętu do odśnieżania. Do tego zabezpieczaliśmy wszelkiego rodzaju materiały do zmniejszania śliskości. W tym roku zgromadziliśmy około 6 tysięcy ton soli i 8 tysięcy ton piasku – mówi Arkadiusz Branicki.
Poszczególne trakty regionu są podzielone ze względu na priorytet utrzymania, a najwyższym standardem jest objęta autostrada.
Na ten cel jest przeznaczane corocznie kilkanaście milionów złotych.
- Przy dużych mrozach, sięgających kilkunastu stopni poniżej zera, sól nie radzi sobie z lodem. Mamy inne – dużo droższe – środki chemiczne, których używamy w takich sytuacjach. Jednak one także przy ekstremalnych mrozach nie pomagają – dodaje Michał Wandrasz.
- Jesteśmy przygotowani na srogą zimę – mówi Arkadiusz Branicki, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu.
- Przygotowania do „Akcji Zima” zaczynają się już kilka miesięcy prędzej. Musimy zawrzeć odpowiednie umowy z wykonawcami – czyli posiadaczami odpowiedniego sprzętu do odśnieżania. Do tego zabezpieczaliśmy wszelkiego rodzaju materiały do zmniejszania śliskości. W tym roku zgromadziliśmy około 6 tysięcy ton soli i 8 tysięcy ton piasku – mówi Arkadiusz Branicki.
Poszczególne trakty regionu są podzielone ze względu na priorytet utrzymania, a najwyższym standardem jest objęta autostrada.
Na ten cel jest przeznaczane corocznie kilkanaście milionów złotych.