Seniorzy z Opola spotkali się przy wspólnym wigilijnym stole
Ponad dwustu seniorów spotkało się wokół świątecznego stołu w Domu Złotej Jesieni na osiedlu Armii Krajowej w Opolu. Wśród pensjonariuszy znalazły się również osoby samotne, dla których jest jedyna okazja do wspólnego świętowania Bożego Narodzenia.
- Osoby starsze chcą czuć rodzinną atmosferę, dlatego tworzymy tutaj ten niepowtarzalny nastrój - mówi Krystyna Palińska, instruktor terapii zajęciowej.
- Spotykają się tutaj zarówno osoby mieszkające w „Domu Złotej Jesieni”, jak i te, które przychodzą tutaj na rehabilitację bądź są podopiecznymi domu dziennego pobytu. To jest święto tak wyjątkowe, bo to jest ten jeden raz w roku, kiedy wszyscy się jednoczą – dodaje Palińska.
- Mieszkam tutaj od dziesięciu lat i zawsze jestem na tej wigilii. Tutaj przez cały rok jest wspaniała atmosfera, a w tych dniach jest to wszystko, co wiąże się z rodziną i tradycjami wieczerzy wigilijnej – dodaje Julia Tomaszewska.
- Jestem osobą samotną, tutaj w gronie znajomych czuję się o wiele lepiej. Przychodzę tutaj na zajęcia i czuję więź z tymi osobami – Teresa Łukasik.
Na stołach nie zabrakło tradycyjnych potraw nawiązujących do tradycji kulinarnych zarówno Kresów, jak i Śląska. Spotkanie wigilijne odbywają się od 28 lat, czyli od chwili powstania domu pogodnej jesieni przy ulicy Hubala.
- Spotykają się tutaj zarówno osoby mieszkające w „Domu Złotej Jesieni”, jak i te, które przychodzą tutaj na rehabilitację bądź są podopiecznymi domu dziennego pobytu. To jest święto tak wyjątkowe, bo to jest ten jeden raz w roku, kiedy wszyscy się jednoczą – dodaje Palińska.
- Mieszkam tutaj od dziesięciu lat i zawsze jestem na tej wigilii. Tutaj przez cały rok jest wspaniała atmosfera, a w tych dniach jest to wszystko, co wiąże się z rodziną i tradycjami wieczerzy wigilijnej – dodaje Julia Tomaszewska.
- Jestem osobą samotną, tutaj w gronie znajomych czuję się o wiele lepiej. Przychodzę tutaj na zajęcia i czuję więź z tymi osobami – Teresa Łukasik.
Na stołach nie zabrakło tradycyjnych potraw nawiązujących do tradycji kulinarnych zarówno Kresów, jak i Śląska. Spotkanie wigilijne odbywają się od 28 lat, czyli od chwili powstania domu pogodnej jesieni przy ulicy Hubala.