Zabójca ze Strzelec Opolskich stanął przed opolskim sądem
Oskarżony nie pamięta momentu, kiedy wbijał nóż w klatkę piersiową ofiary, ale przyznaje się do zarzucanego mu czynu. Dzisiaj (21.12) w opolskim sądzie ruszył proces Piotra J., którego prokuratura oskarża o zabójstwo Michała D., biznesmena ze Strzelec Opolskich. 52 – latkowi grozi dożywocie.
"Dzień dobry. Zabiłem człowieka" – powiedział zaraz po tym zdarzeniu oskarżony na posterunku policji. Sam się tam zgłosił, bo choć tego nie pamiętał, to twierdził, że zabił lub zranił człowieka.
Do tragedii doszło 13 maja tego roku w Strzelcach Opolskich. Oskarżony, który przyznał, że jest alkoholikiem, był wtedy w kilkudniowym ciągu. Przechodził obok mieszkania poszkodowanego, wszedł do środka i bez powodu wbił mu nóż w klatkę piersiową.
Kiedy Piotr J. wytrzeźwiał, przyznał się do zarzucanego mu czynu, ale nie był w stanie stwierdzić, dlaczego zabił Michała D. Oskarżony zaznaczył, że chce ponieść konsekwencje swojego czynu i przeprosił rodzinę ofiary w trakcie rozprawy. Za zabójstwo grozi mu od 8 lat więzienia do dożywocia.
Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Opolu.
Do tragedii doszło 13 maja tego roku w Strzelcach Opolskich. Oskarżony, który przyznał, że jest alkoholikiem, był wtedy w kilkudniowym ciągu. Przechodził obok mieszkania poszkodowanego, wszedł do środka i bez powodu wbił mu nóż w klatkę piersiową.
Kiedy Piotr J. wytrzeźwiał, przyznał się do zarzucanego mu czynu, ale nie był w stanie stwierdzić, dlaczego zabił Michała D. Oskarżony zaznaczył, że chce ponieść konsekwencje swojego czynu i przeprosił rodzinę ofiary w trakcie rozprawy. Za zabójstwo grozi mu od 8 lat więzienia do dożywocia.
Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Opolu.