Świąteczna, rekordowa iluminacja Henryka Jaschika z Krapkowic
37 tysięcy lampek podczas zbliżających się świąt będzie oświetlać dom rekordzisty Henryka Jaschika z Krapkowic. Przygotowania do uruchomienia iluminacji trwają już od początku listopada.
Zamontowanych zostanie 70 kompozycji – choinek, mikołajów, gwiazd betlejemskich, własnoręcznie robionych drewnianych domków. Całość połączona jest 600 metrowymi przedłużaczami i zasilaczami. Instalacja będzie gotowa w czwartek.
Najjaśniej oświetlony dom w Krapkowicach będzie można oglądać od 22 grudnia do 10 stycznia. 27 grudnia o godzinie 16.00 dodatkową atrakcją będzie występ orkiestry dętej.
- To jest moje hobby, robię to dla ludzi – mówi Henryk Jaschik z Krapkowic.
- Wszystko jest już poprzyczepiane. Wszystko sprawdzałem, jeszcze dokładałem przed domem. Wszystkich kompozycji to jest 70 sztuk, liczba lampek to 37 tysięcy. Są domki, kościółek, piramidy, malutkie domki napędzane silnikami. To trzeba osobiście zobaczyć – mówi pan Henryk.
Henryk Jaschik z powodu swojego zamiłowania do świątecznej iluminacji niestety musi płacić spore rachunki za prąd. W ubiegłym roku kilkanaście dni oświetlania kosztowało go ponad tysiąc złotych.
Najjaśniej oświetlony dom w Krapkowicach będzie można oglądać od 22 grudnia do 10 stycznia. 27 grudnia o godzinie 16.00 dodatkową atrakcją będzie występ orkiestry dętej.
- To jest moje hobby, robię to dla ludzi – mówi Henryk Jaschik z Krapkowic.
- Wszystko jest już poprzyczepiane. Wszystko sprawdzałem, jeszcze dokładałem przed domem. Wszystkich kompozycji to jest 70 sztuk, liczba lampek to 37 tysięcy. Są domki, kościółek, piramidy, malutkie domki napędzane silnikami. To trzeba osobiście zobaczyć – mówi pan Henryk.
Henryk Jaschik z powodu swojego zamiłowania do świątecznej iluminacji niestety musi płacić spore rachunki za prąd. W ubiegłym roku kilkanaście dni oświetlania kosztowało go ponad tysiąc złotych.