Jechał na oleju opałowym, ale wpadł podczas kontroli
Wlał do baku ciężarówki olej opałowy zamiast napędowego, ale wszystko wyszło na jaw dzięki kontroli celników z Opola.
33-letni mieszkaniec województwa śląskiego chciał w ten sposób oszukać swojego pracodawcę i Skarb Państwa.
Funkcjonariusze stwierdzili, że w baku jest 325 litrów oleju opałowego, ale kierowca okazał fakturę na 200 litrów paliwa, wystawioną tego samego dnia. Celnicy wykonali więc próbę kwasową, która zdemaskowała oszustwo - pobrany płyn zabarwił się na różowo.
Zgodnie z przepisami, olej opałowy nie może być wykorzystywany jako paliwo w jakichkolwiek pojazdach. Kierowca dostał za to 3200 złotych mandatu.
Funkcjonariusze stwierdzili, że w baku jest 325 litrów oleju opałowego, ale kierowca okazał fakturę na 200 litrów paliwa, wystawioną tego samego dnia. Celnicy wykonali więc próbę kwasową, która zdemaskowała oszustwo - pobrany płyn zabarwił się na różowo.
Zgodnie z przepisami, olej opałowy nie może być wykorzystywany jako paliwo w jakichkolwiek pojazdach. Kierowca dostał za to 3200 złotych mandatu.