- Pierwotnie zakładaliśmy utworzenie miejsca debaty dla mieszańców Opola. Jednak musieliśmy zmienić plany – mówi Aleksandra Schwierz, założycielka profilu „Nie oddamy Opolskiego." - Doszły nas słuchy, że województwo opolskie po raz kolejny jest celem ataków i chyba takiego pędu, żeby to województwo rozmontować i podzielić na kilka mniejszych. W naszym odczuciu jest to niekorzystne - mówi.

Aleksandra Schwierz podkreśla, że nie jest to akcja stricte polityczna, choć wśród protestujących jest duże grono działaczy partii Nowoczesna.

- Pojawiają się poważne sygnały, że za podziałem województwa pójdzie jego likwidacja. Jako Nowoczesna chcemy zaprotestować – mówi Jarosław Grzegorzak, rzecznik Nowoczesnej w regionie. - Wkrótce będziemy zbierali podpisy pod petycją o to, żeby te granice województwa pozostały nienaruszone. Ich ilość będzie tutaj istotna, więc zapraszamy inne środowiska i partie - wszystkich tych, którym leży na sercu to, żebyśmy pozostali jako województwo - mówi Grzegorzak.

Przypomnijmy, że według pomysłów PiS oprócz województwa częstochowskiego miałyby powstać województwa środkowopomorskie i warszawskie.