Sołectwa zaskoczone pomysłem Wiśniewskiego, który Opole widzi większe
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski chce powiększyć Opole o sąsiednie sołectwa. Pomysł jest sporym zaskoczeniem dla włodarzy opolskich gmin, którzy uważają, że to skok na pieniądze.
Podobne zdanie ma zastępca wójta gminy Turawa, który zauważa, iż miasto chce przyłączyć tylko obszary, które przynoszą dużo dochodów.
- Pomysł jest dość kontrowersyjny i nikt w gminach sąsiednich się go nie spodziewał - dodaje Sławomir Kubicki, zastępca wójta gminy Turawa.
- Osobiście uważam, że włączenie tych terenów do miasta Opola nie przyniesie tym miejscowościom korzyści. Miasto Opole jest dużą gminą terytorialną, które ma pod sobą wiele tego typu miejscowości i z tą infrastrukturą do końca dobrze nie jest.
Do Opola miałyby zostać przyłączone między innymi Dobrzeń Mały, Brzezie, Winów, Zawada czy Czarnowąsy.