- Problem pojawia się na odcinku wjazdu pod górkę, koło dawnej hurtowni budowlanej - mówi radny miasta, Marcin Gambiec. - Musimy tam podjąć kroki, aby umożliwić osobom przejście z jednej części dzielnicy do drugiej.

Pierwsze plany uwzględniały szeroki chodnik, który mimo mieszczących się w nich słupów, umożliwiałby przejście.
- W trakcie prac wynikło, że część chodnika znajdowała się na terenie prywatnym, przez co trzeba było poprawić projekt i zwęzić chodnik - mówi Remigiusz Broszkiewicz, kierownik działu eksploatacji Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.

- Obecnie jesteśmy na etapie rozmów z właścicielem terenu, aby wyraził zgodę na wykonanie prac, które umożliwiałyby przejście pozostałym mieszkańcom.

Na remontowanym odcinku taka sytuacja występuje w trzech miejscach. Miejski Zarząd Dróg chce sprawę załatwić w ciągu tygodnia.