Balawajder: Nie róbmy z polskości 'bufonady'!
Wykorzystanie przez popularną wyszukiwarkę internetową wizerunku bociana jako symbolu polskości nie spodobało się wielu osobom, a na portalach społecznościowych pojawiły się głosy oburzenia, że w Święto Niepodległości zabrakło tam zdobiącego nasze godło orła. Pierwsza ostro zareagowała posłanka PiS prof. Krystyna Pawłowicz. Z czego wynika takie wyczulenie pewnej grupy wyborców? Pytaliśmy o to w Loży Radiowej politologa z UO dr Grzegorza Balawajdera.
- Z Polskości nie warto robić bufonady - komentował sprawę Balawajder, dodając, że spór o wyeksponowanie przez popularną wyszukiwarkę Google bociana jako symbolu kojarzącego się z Polską ma - w jego opinii - charakter groteskowy .
- Wbrew pozorom to, jak jesteśmy postrzegani przez innych, w stosunkowo niewielkim stopniu zależy od symboli i niewykluczone, że reakcje niektórych polityków na takie problemy jak bocian zamiast orła służą jedynie im samym, być zaistnieć w mediach - stwierdził. - Ja uważam, że bocian jest świetnym symbolem, bo tak jesteśmy często postrzegani na zachodzie - dodał Balawajder. - Możemy się w Polsce ustosunkowywać do tego w sposób negatywny a i tak przestrzeń międzynarodowa nam taki symbol nada i warto mieć do tego zdrowy dystans.
Zdaniem politologa z Uniwersytetu Opolskiego, wiele zależy od tego, jak działamy, by podkreślać naszą polskość, a jeśli robimy z tego jakąś 'bufonadę', to będziemy często narażeni na śmieszność.
W opinii dr. Balawajdera, na nieformalny unijny szczyt na Maltę powinna jechać premier Ewa Kopacz, ale za impas w sprawie naszej delegacji są jednak odpowiedzialne obie strony - zarówno premier, jak i prezydent, co niedobrze wróży temu, jak jesteśmy postrzegani za granicą.
- Stosunkowo niewielkim wysiłkiem można było dojść do porozumienia, czego niestety zabrakło - ocenia politolog.
Zdaniem dr. Balawajdera. warto zwrócić uwagę, że mocny przywódca PO, którym był Donald Tusk, nie wykształcił swojego następcy, stąd też dziś obserwujemy w tej partii ścieranie się frakcji.
Nowym przewodniczącym klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej został dziś (12.11) Sławomir Neuman, przejmując tę funkcję od Ewy Kopacz.
Rozpoczynający nową kadencję Sejm będzie w opinii dr Grzegorza Balawajdera cechować inny rytm pracy, co jest naturalną konsekwencją bezpiecznej przewagi PiS nie tylko w Sejmie, ale także w Senacie i w pałacu prezydenckim.
- Wbrew pozorom to, jak jesteśmy postrzegani przez innych, w stosunkowo niewielkim stopniu zależy od symboli i niewykluczone, że reakcje niektórych polityków na takie problemy jak bocian zamiast orła służą jedynie im samym, być zaistnieć w mediach - stwierdził. - Ja uważam, że bocian jest świetnym symbolem, bo tak jesteśmy często postrzegani na zachodzie - dodał Balawajder. - Możemy się w Polsce ustosunkowywać do tego w sposób negatywny a i tak przestrzeń międzynarodowa nam taki symbol nada i warto mieć do tego zdrowy dystans.
Zdaniem politologa z Uniwersytetu Opolskiego, wiele zależy od tego, jak działamy, by podkreślać naszą polskość, a jeśli robimy z tego jakąś 'bufonadę', to będziemy często narażeni na śmieszność.
W opinii dr. Balawajdera, na nieformalny unijny szczyt na Maltę powinna jechać premier Ewa Kopacz, ale za impas w sprawie naszej delegacji są jednak odpowiedzialne obie strony - zarówno premier, jak i prezydent, co niedobrze wróży temu, jak jesteśmy postrzegani za granicą.
- Stosunkowo niewielkim wysiłkiem można było dojść do porozumienia, czego niestety zabrakło - ocenia politolog.
Zdaniem dr. Balawajdera. warto zwrócić uwagę, że mocny przywódca PO, którym był Donald Tusk, nie wykształcił swojego następcy, stąd też dziś obserwujemy w tej partii ścieranie się frakcji.
Nowym przewodniczącym klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej został dziś (12.11) Sławomir Neuman, przejmując tę funkcję od Ewy Kopacz.
Rozpoczynający nową kadencję Sejm będzie w opinii dr Grzegorza Balawajdera cechować inny rytm pracy, co jest naturalną konsekwencją bezpiecznej przewagi PiS nie tylko w Sejmie, ale także w Senacie i w pałacu prezydenckim.