- Mamy wiele obszarów w województwie, gdzie mieszkańcy zwracają się z prośba o pomoc do konserwatora, ponieważ natężenie ruchu powoduje szkody materialne w obiektach zabytkowych, które nie są przystosowane do takich obciążeń, drgań i innych czynników, które w takich wypadkach mają miejsce - dodaje Iwona Solisz.

Naszego gościa zapytaliśmy o zmiany na zamku w Niemodlinie. Nowy właściciel rozpoczął tam prace konserwatorskie.
- Prace są uzgadniane z wojewódzkim konserwatorem zabytków, wydane są pozwolenia. Inwestor zgłosił rozpoczęcie robót, które dotyczą nie tylko zamku, ale również terenu wokół. Dzięki tym pracom teren będzie monitorowany, oświetlony i zabezpieczony.

Kolejnym pozytywnym przykładem dbania o zabytek jest powrót po wielu latach ekip remontowych do pałacu w Dobrej. Przywracany jest do świetności także pałac w Wysokiej.

Jak mówi Iwona Solisz, oprócz bra1ku finansów największym problemem związanym z renowacją zabytków czy zabezpieczaniem ich przed dalszym niszczeniem są właściciele, których bądź nie można namierzyć, bądź nie stosują się do zaleceń konserwatora zabytków.