Zakorkowane mosty – Bema i Kosciuszki, to codzienność nysan, zatem korki w czasie przedświątecznym nikogo nie dziwią. Przez cały dzień sznur samochodów przesuwa się krajówką od ul. Grodkowskiej, wzdłuż byłego FSO, poprzez oba mosty, aż do ronda wylotowego w stronę cmentarza komunalnego.

Jak powiedz Radiu Opole st. asp. Jacek Stepek z nyskiej drogówki, doszło dzisiaj (31.10) do dwóch niegroźnych stłuczek. Było też dość nietypowe zdarzenie, bowiem na drodze z Nysy w kierunku Głuchołaz, policja napotkała niepełnosprawnego mężczyznę, który jechał szosą na wózku inwalidzkim. W taki właśnie sposób chciał dotrzeć do Głuchołaz.

- Należy przyznać, że spełniał wszystkie warunki, włącznie z posiadaniem kamizelki odblaskowej. Jednak była gęsta mgła i w tych warunkach stwarzał zagrożenie przede wszystkim dla siebie – mówi Stepek.

Policjanci zatem zawieźli niepełnosprawnego do Głuchołaz radiowozem. Apelują też do kierowców, aby zwłaszcza o zmierzchu uważali na pieszych, bo o nieszczęście nietrudno.