Do zbrodni doszło 13 maja 2015 roku w mieszkaniu pokrzywdzonego Michała D. Sprawca i ofiara znali się wcześniej. Przed spotkaniem z Michałem D. oskarżony spożywał alkohol. Jak ustalono, idąc do ofiary Piotr J. miał celowo zabrać ze sobą nóż. Po dokonaniu zabójstwa udał się na policję, gdzie oświadczył, że właśnie kogoś zabił, nie chciał jednak ujawnić tożsamości ofiary.

W toku śledztwa Piotr J. przyznał się do popełnienia zbrodni, biegli nie znaleźli podstaw do kwestionowania jego poczytalności. Od maja pozostaje w areszcie tymczasowym. Wcześniej nie był karany.