Nielegalnie zatrudnił cudzoziemkę, żeby było taniej. Usłyszał wyrok
Rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 3 tysiące złotych grzywny. To kara wymierzona przez sąd odwoławczy wobec opolskiego biznesmena Dariusza D. Oskarżony przez 8 lat udostępniał Ukraince miejsce do zamieszkania i zapewniał wyżywienie w zamian za zajmowanie się domem. Problem w tym, że Nina K. przebywała w Polsce nielegalnie.
Zdaniem prokuratury, mężczyzna umożliwiał kobiecie nielegalny pobytu na terenie Polski w celu odniesienia korzyści majątkowej lub osobistej. Obrońca twierdził, że Dariusz D. nie wiedział o nielegalnym pobycie Niny K.
Prokurator Wiolantyna Mataniak była innego zdania.
- Nina K. zeznawała, że informowała oskarżonego o swoim nielegalnym pobycie w Polsce. Miała mu to powiedzieć już na samym początku – dodała prokurator Mataniak.
Sąd przyznał rację prokuraturze i utrzymał wyrok pierwszej instancji w mocy. Ze śledztwa wynikało, że to Dariusz D. zgłosił na policję, iż kobieta przebywa w kraju nielegalnie. Ale zrobił to po kilku latach i tylko dlatego, że pokłócił się z obywatelką Ukrainy.
Wyrok jest prawomocny.
Prokurator Wiolantyna Mataniak była innego zdania.
- Nina K. zeznawała, że informowała oskarżonego o swoim nielegalnym pobycie w Polsce. Miała mu to powiedzieć już na samym początku – dodała prokurator Mataniak.
Sąd przyznał rację prokuraturze i utrzymał wyrok pierwszej instancji w mocy. Ze śledztwa wynikało, że to Dariusz D. zgłosił na policję, iż kobieta przebywa w kraju nielegalnie. Ale zrobił to po kilku latach i tylko dlatego, że pokłócił się z obywatelką Ukrainy.
Wyrok jest prawomocny.