- Często jest tak, że instytucja publiczna zlecając przetarg kieruje się wyłącznie ceną a nie tym, czy ta firma, która dostarcza usługi zatrudnia na umowy o prace - mówi Bronowicka. - Powinien być wprowadzony bezwzględny wymóg w przetargach publicznych zatrudniania na umowę o pracę - dodaje.

Postuluje także zwiększenie minimalnej płacy godzinowej do 15 złotych, a dla umów cywilno-prawnych do 20 złotych.

Jerzy Przystajko, również kandydat do Sejmu partii Razem - uważa, że na Opolszczyźnie inspekcja pracy nie może się pochwalić efektami w kontrolowaniu zatrudniania na umowy cywilno-prawne.

- Nie może też za bardzo karać pracodawców, bo mamy w stosunku do Europy bardzo niskie zagrożenie za łamanie prawa pracy. Maksymalny mandat to jest 30 tysięcy złotych - mówi Przystajko. - Jeśli chodzi o średni mandat przyznany na terenie Opolszczyzny to jest to około 1600 złotych - zaznacza.

Przystajko dodaje, że dwie trzecie pracodawców przyznaje, że nie zna przepisów prawa pracy.