Najpierw oblał ofiarę spirytusem, a później podpalił
W brutalny sposób Piotr K. chciał odzyskać 100 zł, które rzekomo ukradł mu jego znajomy. 23-letni mieszkaniec Opola usłyszał dzisiaj (12.06) zarzut usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Do zdarzenia doszło w lipcu ubiegłego roku. Piotr K. wywiózł do domu w Prószkowie swojego znajomego - Kamila B. i tam się nad nim znęcał.
Prokurator podkreślał w sądzie, że oskarżonemu nie chodziło o odzyskanie pieniędzy. To była niczym nieuzasadniona chęć zemsty.
Poszkodowany Kamil B. doznał oparzeń II i III stopnia ponad 50 procent ciała. W szpitalu spędził pół roku. Piotr K. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że podpalenie było przypadkowe, a na dzisiejszej rozprawie przeprosił pokrzywdzonego. Za usiłowanie zabójstwa oskarżonemu grozi kara od 12 lat więzienia do dożywocia.
Piotr Wójtowicz (oprac. BO)