Większość wypadków przy pracy z winy człowieka
W 2012 roku doszło już do 28 wypadków w pracy, w których poszkodowanych zostało 35 osób. Wczoraj (10.06) w Zakładach Papierniczych Metsä Tissue w Krapkowicach na nocnej zmianie zginął 57-letni mężczyzna. To już siódma ofiara śmiertelna wypadków w pracy w 2012 roku.
– W większości przypadków wina leży po stronie człowieka – mówi Małgorzata Warsitz z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu.
Pracodawcy coraz większy nacisk kładą na szkolenia BHP, bo brak wypadków w firmie równa się zmniejszeniu kosztów. Mówi Agata Krzyśków, z firmy Alsecco z Nysy.
W razie wypadku inspektor pracy może nałożyć na pracodawcę karę grzywny, wstrzymać produkcję w zakładzie i skierować sprawę do sądu.
Przeczytaj również:
Śmierć przy linii produkcyjnej w krapkowickim zakładzie
Justyna Wysocka (oprac. KK)