Pół miliona zł dla poszkodowanych gmin
– Pieniądze trafią tylko do tych, których straty przekraczają pół tysiąca zł. Przyjęliśmy do tego zestawienia tylko poziom strat od 500 zł w górę. Mniejsze straty nie będziemy pokrywali – wyjaśnia marszałek Józef Sebesta.
Poza tym odszkodowanie będzie można wykorzystać tylko na naprawę domów, nie zaś zabudowań gospodarczych. – W kwocie 500 tysięcy zł dotacji znajduje się także 15 tysięcy zł, które będą przeznaczone na remont dachu kościoła w Strzelnikach. To taka "składanka" - gmina, powiat i województwo dadzą po 15 tysięcy zł. Szacuje się, że położenie nowego dachu będzie kosztować około 60 tysięcy zł – dodaje marszałek.
Pieniądze jutro mają trafić do urzędów gmin, a te rozdzielą je poszkodowanym.
Bogusław Gąsiorowski, wójt Lubszy bardzo cieszy się z tej pomocy, ale martwi się jednak o wkład własny gminy. – Jestem przed rozmową z marszałkiem w sprawie umorzenia podatku. To są moje wpływy finansowe. Umarzając podatki mieszkaniec korzysta ewidentnie w ten sposób nie ponosząc danin – przyznaje wójt.
Część mieszkańców Czepielowic, Złotówki, Kościerzyc, Nowych Kolni i Śmiechowic już rozpoczęła prace dekarskie. Jednak większość z nich czeka na pieniądze i boi się, że nie zdąży do zimy.
– Na co starczyło, to zrobiłem. Mam jeszcze 2 sufity zawalone, ale na to już nie mam pieniędzy. U mnie nic nie jest ruszone. Nie mogę tego ubezpieczyć, bo to nie jest przepisane na mnie tylko na siostrę, która jest w Ameryce. Ja nie mam aktu własności. Idzie zima, a wszystko zamokło. Przyjdą mrozy, będą deszcze i ściany porozsadza – mówią mieszkańcy.
Pomoc obiecał również wojewoda. Stosowny wniosek o przyznanie 1,5 miliona zł wsparcia został już wysłany do MSWiA.
Posłuchaj informacji:
Aneta Skomorowska/Maciej Stępień (oprac. Barbara Olińska)