Prokuratura: bez zarzutów dla rodziców 1,5 dziewczynki z Zalesia
Rodzice półtorarocznej dziewczynki z Zalesia, która utonęła w przydomowym basenie, nie usłyszą zarzutów. Strzelecka prokuratura umorzyła postępowanie, uznając że opieka była sprawowana należycie.
- Sprawę badaliśmy pod kątem ewentualnego narażenia dziecka na zagrożenie zdrowia lub życia. Okazało się jednak, że był to nieszczęśliwy wypadek - mówi prokurator Jacek Celiński.
- W zachowaniu rodziców nie dopatrzyliśmy się nieprawidłowości w opiece nad dzieckiem. Akcja ratunkowa była podjęta natychmiast po zdarzeniu, a ze względu na czas, jaki upłynął od chwili zniknięcia dziecka i rozmiar ogrodu, który mieli do przeszukania rodzice, należy uznać, że był to właśnie nieszczęśliwy wypadek - dodaje prokurator.
Do zdarzenia doszło w lipcu tego roku. Dziecko niezauważone wpadło do dmuchanego basenu w ogrodzie.
Posłuchaj:
Małgorzata Kornaga