Miałeś ciepło - zapłać. NEC sądzi się z dłużnikami
Nyska Energetyka Cieplna sądzi się za swoimi klientami. Chodzi o tych dłużników, którzy uporczywie nie płacą rachunków za dostarczone ciepło. Łączna kwota zobowiązań wynosi 70 tys. zł i w przeszłości spółka bez problemu czekała na opieszałych. Obecnie zimy są ciepłe i "niedochodowe" dla NEC-u i firma liczy każdą złotówkę, aby nie utracić płynności finansowej.
- Przykro nam, że skierowaliśmy do sądu pozwy o zapłatę od naszych klientów, ale jest to kwota ok. 70 tys. zł, potrzebna spółce z uwagi na ostatnie ciepłe zimy. Do kasy NEC wpada coraz mniej pieniędzy właśnie z powodu aury, Spółki ciepłownicze zarabiają tylko w sezonie zimowym. Stąd pozwy - mówi prezes Czesław Foks.
Najwięcej odbiorców indywidualnych, którzy nie uregulowali należności mieszka przy ul. Zwycięstwa, gdzie m.in. znajduje się osiedle bloków komunalnych. NEC nie może dłużej czekać na uregulowanie rachunków, bowiem obawia się utraty płynności finansowej.
Aby nie doprowadzić do strat, firma już zrezygnowała z kilku inwestycji. Chodzi także o utrzymanie miejsc pracy. Spółka zatrudnia 91 osób.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska