MAMY 1/3 LEKARZY POZ
25.11./20,
Stowarzyszenie Pe-O-Zetów oczekuje unieważnienia konkursu ofert na świadczenie usług zdrowotnych, a także dymisji prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. Potwierdził to Radiu Opole Adam Tomczyk ze Stowarzyszenia Pe-O-Zetów Opolszczyzny.
Ponadto, Centrala Funuduszu zapowiedziała, że lekarze pierwszego kontaktu, którzy nie złożyli ofert, będą mogli być zatrudniani przez szpitale i inne zakłady opieki zdrowotnej, które podpiszą kontrakty. Będą wówczas tzw "podwykonawcami świadczeń".
Opolskie stowarzyszenie Peozetów uważa, że takie stanowisko, to "dalszy ciąg zastraszania środowiska lekarskiego, które nie akceptuje decyzji centrali Narodowego Funduszu Zdrowia".
Przypomnijmy, że Dwie-trzecie ubezpieczonych mieszkańców Opolszczyzny nie ma zapewnionej podstawowej opieki zdrowotnej w przyszłym roku.
Do opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia wpłynęło 56 ważnych ofert od praktyk lekarskich. Tymczasem w tym roku kontrakty ma podpisane 178-miu lekarzy Pe-O-Zetów.
baz
Dwie-trzecie ubezpieczonych mieszkańców Opolszczyzny nie ma zapewnionej podstawowej opieki zdrowotnej w przyszłym roku.
Do opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia wpłynęło 56 ważnych ofert od praktyk lekarskich. Tymczasem w tym roku kontrakty ma podpisane 178-miu lekarzy Pe-O-Zetów.
Jak się dowiedziało Radio Opole, jedna oferta wpłynęła po terminie, natomiast dokumenty złożone przez Niepubliczny ZOZ "ZWM-Malinka" z Opola zostały odrzucone z powodu braku planu rzeczowo-finansowego. Przedstawiciele tej placówki zapowiedzieli złożenie protestu.
Według ustaleń warszawskiej centrali Narodowego Funduszu Zdrowia, lekarze pierwszego kontaktu, którzy nie złożyli ofert, będą mogli być zatrudniani poprzez szpitale i inne zakłady opieki zdrowotnej, które podpiszą kontrakty. Będą wówczas podwykonawcami świadczeń.
Zdaniem Adama Tomczyka ze Stowarzyszenia Pe-O-Zetów Opolszczyzny - organizacji która zbojkotowała konkurs NFZ-tu - takie stanowisko prezesa Funduszu to "dalszy ciąg zastraszania środowiska lekarskiego, które nie akceptuje decyzji centrali Narodowego Funduszu Zdrowia".
Adam Tomczyk powiedział, że "rozwiązanie przedstawione przez prezesa Krzysztofa Panasa jest nie możliwe do wykonania, gdyż szpitale nie są przygotowane do pełnienia nowej roli oraz, że nie mają odpowiedniej liczby lekarzy".
Tomczyk dodał, że "Stowarzyszenie Pe-O-Zetów oczekuje unieważnienia konkursu ofert na świadczenie usług zdrowotnych, a także dymisji prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia".
Dyrektor opolskiego oddziału Funduszu Kazimierz Łukawiecki będzie gościem dzisiejszego (środa) porannego programu Radia Opole, po godzinie 8-mej.
*kd/
*kd/
Stowarzyszenie Pe-O-Zetów oczekuje unieważnienia konkursu ofert na świadczenie usług zdrowotnych, a także dymisji prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. Potwierdził to Radiu Opole Adam Tomczyk ze Stowarzyszenia Pe-O-Zetów Opolszczyzny.
Ponadto, Centrala Funuduszu zapowiedziała, że lekarze pierwszego kontaktu, którzy nie złożyli ofert, będą mogli być zatrudniani przez szpitale i inne zakłady opieki zdrowotnej, które podpiszą kontrakty. Będą wówczas tzw "podwykonawcami świadczeń".
Opolskie stowarzyszenie Peozetów uważa, że takie stanowisko, to "dalszy ciąg zastraszania środowiska lekarskiego, które nie akceptuje decyzji centrali Narodowego Funduszu Zdrowia".
Przypomnijmy, że Dwie-trzecie ubezpieczonych mieszkańców Opolszczyzny nie ma zapewnionej podstawowej opieki zdrowotnej w przyszłym roku.
Do opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia wpłynęło 56 ważnych ofert od praktyk lekarskich. Tymczasem w tym roku kontrakty ma podpisane 178-miu lekarzy Pe-O-Zetów.
baz
Dwie-trzecie ubezpieczonych mieszkańców Opolszczyzny nie ma zapewnionej podstawowej opieki zdrowotnej w przyszłym roku.
Do opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia wpłynęło 56 ważnych ofert od praktyk lekarskich. Tymczasem w tym roku kontrakty ma podpisane 178-miu lekarzy Pe-O-Zetów.
Jak się dowiedziało Radio Opole, jedna oferta wpłynęła po terminie, natomiast dokumenty złożone przez Niepubliczny ZOZ "ZWM-Malinka" z Opola zostały odrzucone z powodu braku planu rzeczowo-finansowego. Przedstawiciele tej placówki zapowiedzieli złożenie protestu.
Według ustaleń warszawskiej centrali Narodowego Funduszu Zdrowia, lekarze pierwszego kontaktu, którzy nie złożyli ofert, będą mogli być zatrudniani poprzez szpitale i inne zakłady opieki zdrowotnej, które podpiszą kontrakty. Będą wówczas podwykonawcami świadczeń.
Zdaniem Adama Tomczyka ze Stowarzyszenia Pe-O-Zetów Opolszczyzny - organizacji która zbojkotowała konkurs NFZ-tu - takie stanowisko prezesa Funduszu to "dalszy ciąg zastraszania środowiska lekarskiego, które nie akceptuje decyzji centrali Narodowego Funduszu Zdrowia".
Adam Tomczyk powiedział, że "rozwiązanie przedstawione przez prezesa Krzysztofa Panasa jest nie możliwe do wykonania, gdyż szpitale nie są przygotowane do pełnienia nowej roli oraz, że nie mają odpowiedniej liczby lekarzy".
Tomczyk dodał, że "Stowarzyszenie Pe-O-Zetów oczekuje unieważnienia konkursu ofert na świadczenie usług zdrowotnych, a także dymisji prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia".
Dyrektor opolskiego oddziału Funduszu Kazimierz Łukawiecki będzie gościem dzisiejszego (środa) porannego programu Radia Opole, po godzinie 8-mej.
*kd/
*kd/