Dawne uzdrowisko w Pokoju ma się stać wizytówką regionu
Przy pomocy pieniędzy unijnych odtworzone zostałyby aleje, odnowione liczne zabudowania i rzeźby, które dziś popadły w ruinę. Projekt przewiduje również udostępnienie stawów hodowlanych "Krogulna".
- Turyści łodziami mogliby się dostać na wyspy - mówi wojewoda opolski Ryszard Wilczyński, który chciałby do pomysłu przekonać instytucje zarówno polskie jak i niemieckie.
- Przywróćmy raj Wirtembergów nie tylko po to, aby pamiętać o tej niezwykłej historii, ale również po to, aby ten obszar pracował dla społeczeństwa. Tutaj jest wiele pomników, które nie mają głów, są one symbolem tego, co się dzieje, kiedy nie ma ciągłości historycznej a ludzie tracą szacunek do przeszłości – dodaje Wilczyński.
Wojewoda Wilczyński uważa, że ułatwieniem w zdobywaniu pieniędzy na przywrócenie blasku Pokojowi byłoby uznanie miejscowości za Pomnik Historii. Pieniądze na odnowę tego terenu mogłyby również pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego czy Lokalnych Grup Działania.
Posłuchaj:
Piotr Wrona