ZGKiM w Krapkowicach pomaga pogorzelcom z ulicy Opolskiej
Praktycznie wszyscy pogorzelcy ze spalonej w połowie lipca kamienicy przy ul. Opolskiej w Krapkowicach mieszkają już w lokalach zamiennych. Tylko jeden z lokatorów przebywa jeszcze w hotelu przy hali sportowej. Dla niego krapkowicka komunalka szuka specjalnego mieszkania. Wszyscy poszkodowani mieszkają w Krapkowicach.
- Nikt nie zdecydował się na wyprowadzkę na wieś – mówi Józef Piosek, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Krapkowicach.
- Rodziny z dziećmi mają większe lokale, natomiast pojedyncze osoby mniejsze. To są lokale zamienne. One nie mogą być mniejsze od tych, które posiadali muszą być w te same sprzęty wyposażone. Dla ostatniego lokatora z ul. Opolskiej czekamy, aż zwolni się mieszkanie z ruchu ludności – mówi Piosek.
Spalona kamienica przy ul. Opolskiej wymaga gruntownego remontu. Przeprowadzony zostanie dopiero w przyszłym roku.
Bogusław Kalisz