Chcą placu zabaw przy Reymonta. Zebrali ponad 300 podpisów
- Ten plac zabaw jest potrzebny - mówi Małgorzata Rojek, mama 3 letniej Roksany. - Dzieci bawią się na śmietnikach, małych parkingach, siedzą przy sklepie z kloszardami. Myślę, że nie są to najlepsze warunki do wychowania dzieci - dodaje.
Najmłodsi wiedzą co na placu zabaw powinno się znaleźć: hamaki, huśtawki, zjeżdżalnie, piaskownica i wszystko to w tęczowych kolorach.
- Najłatwiej zbierało nam się podpisy pod projektem uchwały na placu zabaw przy Młodzieżowym Domu Kultury - mówi Adam Pieszczuk z partii Zielonych. - Wszyscy którzy podpisywali się mówili, że muszą "drałować" - przepraszam za kolokwializm - z dzieckiem, które kiedy dojdzie na plac zabaw jest już zmęczone, ale tutaj mamy najbliżej - opowiada Pieszczuk.
Uchwała w sprawie budowy placu zabaw ma być omawiana na sesji rady miasta za miesiąc.
Posłuchaj:
Aneta Skomorowska