Krapkowice: Teresa Wichary odchodzi z "jedynki"
Do dymisji podała się dyrektor Zespołu Szkół Sportowych nr 1 w Krapkowicach, w której doszło do sporu o krzyż w pokoju nauczycielskim, a potem procesu sądowego dotyczącego mobbingu. Teresa Wichary od dawna miała nabyte prawa emerytalne i właśnie teraz postanowiła z nich skorzystać.
- Trochę decyzją pani dyrektor jesteśmy zaskoczeni – mówi Harald Brol, sekretarz gminy Krapkowice.
- Kilka dni temu wpłynęło pismo od pani dyrektor. Zwróciła się o rozwiązanie stosunku pracy z dniem 1 września, gdyż nabyła praw emerytalnych. Jesteśmy trochę zaskoczeni, ale sytuacja tam od pewnego czasu nabrzmiewała. Może miało to jakiś wpływ na jej decyzję. Nie chcę się wypowiadać za panią dyrektor. Musimy teraz wyznaczyć osobę zastępująca dyrektora do czasu rozstrzygnięcia konkursu na to stanowisko – mówi Brol.
Mimo rezygnacji z funkcji dyrektora szkoły, Teresa Wichary będzie nadal stroną i będzie musiała uczestniczyć w procesie sądowym, który wytoczyła dyrekcji szkoły jedna z nauczycielek.
Bogusław Kalisz