Czy ktoś wygra rekordowo dużo pieniędzy w kumulacji Lotto?
Dotychczasowy należy do gracza z Gdyni, który trzy lata temu wygrał blisko 33,8 miliona złotych. - Ruch jest zdecydowanie większy, a liczyłem, że będzie spokojnie, bo ktoś wygra w czwartek 25 milionów - mówi Mateusz, pracownik jednej z kolektur w Opolu.
- Widać to po wpływach do kasy i ogólnym ruchu w naszej kolekturze. Ludzie próbują szczęścia, kiedy widzą, ile jest do wygrania. Niektórzy są niedzielnymi graczami i nie mają zbyt dużej wiedzy, a stali bywalcy przychodzą, dają swoje typy i wychodzą. Ze sporadycznymi graczami jest chwila rozmowy, czasami trafi się też jakiś komentarz - dodaje.
Każdy ma swoją strategię na wytypowanie zwycięskich liczb.
- Gram bardzo rzadko, właściwie tylko przy dużych kumulacjach. Często wybieram liczby sam - to są na przykład daty urodzin czy imienin, ale grywam też na chybił trafił. Nazywam to podatkiem od szczęścia - tłumaczy jeden z graczy.
- Próbuję szczęścia głównie przy dużych kumulacjach, bo to bardziej zachęca do zainwestowania pieniędzy. Gram zazwyczaj na chybił trafił. Co bym zrobił? Pieniądze trzeba zainwestować, bo one są po to, żeby ludzie mieli z nich jakąś korzyść - zwraca uwagę kolejny mężczyzna w kolekturze.
Losowanie odbędzie się o 21:40 - być może wtedy Polska zyska nowego milionera.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak