- Nie wszyscy pacjenci decydują się na muzykoterapię. Niektórzy wolą porozmawiać z lekarzem lub pielęgniarką. Jest też jednak duża część pacjentów, która się na nią decyduje - mówi Marzena Wójcikowska, pielęgniarka oddziałowa bloku operacyjnego WCM .- Część pacjentów bardzo się uspokaja i wycisza. Jest też grupa pacjentów, których muzyka drażni i u nich ją wyłączamy. Jednak większość pacjentów reaguje bardzo pozytywnie.

Pacjenci mogą wybrać dowolny rodzaj muzyki, której chcą słuchać w trakcie zabiegu. Najczęściej jest to muzyka klasyczna - Muzykoterapia jest prowadzona od początku zabiegu do wybudzenia pacjenta. Często jest również tak, że działa ona na personel pracujący na sali - mówi Wójcikowska. - Muzyka jest włączana w najlepszym dla pacjentów momencie, gdy wprowadzane jest znieczulenie. Muzyka gra trochę ciszej, a potem, gdy pacjent zasypia, ta muzykoterapia prowadzona jest również dla personelu pracującego przy zabiegu.

W przypadku dzieci, zamiast muzyki, czasem odtwarza się bajki. To one je wyciszają i sprawiają, że dzieci przestają płakać.

Posłuchaj:

Sandra Waluś