Jezioro Nyskie. Uratowany 32-latek z Zabrza
O zdarzeniu na jeziorze poinformował Radio Opole prezes nyskiego WOPR Jarosław Białochławek. Około godz.15.00 (8.08) ratownik zauważył mężczyznę topiącego się poza akwenem strzeżonym, w odległości 20 metrów od brzegu. Od razu rozpoczęto akcję. 32-latka, turystę z Zabrza, uratował dyżurujący społecznie Piotr Hoffman. Wyciągnięty z wody mężczyzna nie chciał jechać do szpitala, pomocy na miejscu udzieliło mu nyskie pogotowie ratunkowe. Prawdopodobnie zasłabł w wodzie i zaczął tonąć.
Przypominamy, że z powodu sinic kąpiel w Jeziorze Nyskim jest zabroniona, jednak odpoczywający wchodzą do wody na własną odpowiedzialność, poza akwenem strzeżonym.
- To bardzo niebezpieczne, bo tracimy ich z oczu, nie możemy być wszędzie - mówi prezes WOPR. Stąd decyzja o wzmocnieniu służby ratowniczej do 16 ratowników. Jezioro patroluje także 5 łodzi motorowych i skuter wodny.
Wszystko wskazuje, że jutro (9.08) kierownictwo NOR zdejmie czerwoną flagę, tym samym będzie się można kąpać.
- Wprawdzie już od 7.08 mamy pozytywną decyzję Sanepidu, ale sami widzimy, że miejscami podpływa zielona woda. Nie chcemy narażać turystów na kontakt z sinicami i nie odwołujemy na razie zakazu kąpieli – mówi kierowniczka ośrodka rekreacji Monika Dyrcz.
Dorota Klonowska