Za całkowicie nieracjonalne i bezpodstawne uznali posłowie działania władz Opola w stosunku do spółki ECO. Po spotkaniu z pracownikami Energetyki Cieplnej Opolszczyzny posłowie PO, SLD i Mniejszości Niemieckiej wypracowali wspólne stanowisko w tej sprawie. Czytamy w nim między innymi, że Ryszard Galla, Leszek Korzeniowski, Łukasz Tusk, Tomasz Garbowski i Adam Kępiński apelują do miasta Opola, aby nie niszczyło ECO i nie traktowało z lekceważeniem i pogardą jego pracowników.
- To, co robią władze Opola, to jawny skok na kasę - stwierdził po spotkaniu poseł PO Leszek Korzeniowski. - To jest spłacanie długów przez prezydenta Wiśniewskiego zarówno wiceprezydentowi Januszowi Kowalskiemu, jak i posłowi Patrykowi Jakiemu, którzy brali udział w jego kampanii wyborczej. Obydwaj kłamią w sposób wyjątkowo wstrętny i perfidny - dodaje. - To co wyprawiają panowie w ratuszu, to skok na kasę, żeby swoim kolesiom zapewnić posadę - uważa.
- Pierwszy raz interweniujemy w firmie, która ma dobrą sytuację finansową - stwierdził poseł MN Ryszard Galla. - Na ogół spotykamy się tam, gdzie są problemy, gdzie załoga szuka pomocy z zewnątrz. Tutaj też szukają pomocy, ale po to, żeby bronić tego, co przez lata wypracowali - dodaje.
- Popieramy pracowników w zakresie strajku, przekonali nas do kilku kwestii - mówi poseł SLD Tomasz Garbowski. - Uznajemy wyrzucenie pracowników z rady nadzorczej za bezpodstawne, uważamy, że spółka jest dobrze zarządzana - dodaje.
- Rozgoryczenie pracowników jest uzasadnione - uznał poseł SLD Adam Kępiński. - Mogą czuć się oszukani, firma jest wizytówką Opolszczyzny a z każdym dniem traci wizerunkowo i będzie tracić za chwilę finansowo - stwierdził.
Posłowie za bezpodstawne i szkodliwe uznali także ataki władz Opola na akcjonariuszy ECO wchodzących w skład grupy kapitałowej E.On edis energia.
Posłuchaj:
Aneta Skomorowska
