PiP ostrzega. Alkohol nadal poważnym problemem w pracy
Ostatnio w jednej z firm w powiecie krapkowickim, w której powstają konstrukcje stalowe, zatrzymano osobę, która miała ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Dawid Rusak, starszy inspektor pracy, uważa, że efekt kontroli byłby jeszcze większy gdyby nie to, iż reszta zatrudnionych porzuciła pracę.
- Na 10 zatrudnionych tego dnia udało nam się skontrolować 4 osoby, ponieważ reszta uciekła - tłumaczy inspektor.
Ostatecznie pracodawca ustalił, że pozostałe osoby, które zbiegły przed policją i inspektorami OIP, najprawdopodobniej również były nietrzeźwe.
Dodajmy, ze dwóch z nich dobrowolnie poddało się leczeniu odwykowemu.
Posłuchaj;
Piotr Wójtowicz