Szukają śladów historii. Wykopy w nyskim rynku
Prace budowlane w centrum Nysy przebiegają pod ścisłym nadzorem archeologicznym pełnionym przez tamtejsze muzeum.
- To gratka dla archeologów. Wyłaniają się kolejne warstwy murów i kostki brukowej sięgające czasów średniowiecza, poprzez gotyk i renesans - mówi dyrektor muzeum Edward Hałajko.
Znaleziska potwierdzają także, iż miasto w miarę wieków „wynosiło się” coraz wyżej ponad powierzchnię. Zdaniem dyrektora muzeum, takie odkrywki sięgające 700 lat, to ewenement w skali Śląska. Na razie nie znaleziono jednak żadnych przedmiotów - pamiątek minionych epok. Zniszczona po wojnie kamienica, która stała w tym miejscu została bowiem po wojnie dokładnie opróżniona, a być może także splądrowana z całej zawartości.
- To dopiero początek badań, które zostaną jeszcze udokumentowane – mówi Hałajko.
Dopiero potem będą mogły wyrosnąć fundamenty nowej budowli, która ma nawiązywać swoim wyglądem do przedwojennej zabudowy rynku.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska