– To zawsze jest wydarzenie historyczne. Pierwsza obrona doktorska w historii każdego wydziału jest jedna. Niektóre wydziały przeżyły ją 600 lat temu, my dopiero dzisiaj, ale też jesteśmy młodym wydziałem. W przyszłym roku będziemy świętować 10-lecie, w ubiegłym roku otworzyliśmy pierwsze przewody doktorskie – wyjaśnia rozmówca.

Zapytaliśmy naszego gościa jak ocenia najnowszą reformę prawa karnego w myśl, której zmienia się rola sądu i sędziego. Od teraz sędzia nie będzie prowadził własnego dochodzenia, zadawał pytań stronom, a jedynie rozstrzygał w pojedynku pomiędzy prokuratorem i obrońcą.

– Nasi koledzy, którzy specjalizują się w sprawach karnych – ja akurat jestem cywilistą – patrzą na to dość ostrożnie, jak na każdą nowość. Dajemy rzeczywiście więcej swobody stronom w takim sensie, że to prokurator i obrońca będą musieli wykazać się inicjatywą. W dalszym ciągu będzie to klasyczny proces europejski. A skoro to jest proces typu europejskiego, to dla prawnika amerykańskiego dalej to będzie proces inkwizycyjny. Oni jak patrzą na Europę, to dla nich wciąż rządzi inkwizycja, sędzia ma prawo zadawać pytania, a nie jest tylko arbitrem – podsumowuje rozmówca.

Zdaniem prof. Steca na przestrzeni ostatnich lat bardzo zmieniła się świadomość prawna Polaków. Coraz chętniej korzystamy z usług prawników, wiemy też coraz więcej o przysługujących nam prawach.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Posłuchaj całej rozmowy „W cztery oczy"

Oprac. Krzysztof Rapp (oprac. JK)