Obywatelskie zgłoszenia eliminują pijanych kierowców
- Ale jego ucieczka nie trwała długo. Patrol policji zatrzymał go. To 36-letni mieszkaniec gminy Otmuchów. Wynik badania stanu trzeźwości wskazał ponad 3 promile - relacjonuje podkomisarz Katarzyna Janas z nyskiej policji.
Kolejne tzw. obywatelskie zgłoszenie otrzymał w nocy dyżurny policji w Nysie.
- Z relacji świadka wynikało, że ulicami miasta, całą szerokością jezdni, jedzie osobowy samochód marki rover - informuje podkomisarz Janas.
Funkcjonariusze spotkali ten samochód na stacji paliw. Kierującą okazała się 31-letnia mieszkanka województwa dolnośląskiego. W wydychanym powietrzu miała ponad 2 promile.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz grzywna.
Policja podkreśla, że zdecydowana reakcja i postawa świadków być może zapobiegła kolejnym tragediom na drodze.
Posłuchaj:
Cezary Puzyna