W Nysie zamieszkała tamaryna. Starostwo zarejestrowało... małpę
Najpierw właściciel tamaryny trafił do nyskiego magistratu, ale ten zajmuje się wyłącznie psami i kotami – prowadzi międzygminne schronisko, opodatkowuje właścicieli psów, dokarmia zimą koty.
Interesant został zatem skierowany do nyskiego starostwa. Rejestracji tamaryny dokonał - zgodnie z obowiązującą procedurą - Jacek Tarnowski, naczelnik tamtejszego wydziału rolnictwa i ochrony środowiska.
- Z dokumentów wynika, że małpka ma rok, pochodzi od polskiego hodowcy, urodziła się w Polsce i została kupiona na giełdzie. Faktycznie, żaden nysanin nie rejestrował do tej pory małpy – przyznaje naczelnik. Są natomiast mieszkańcy, którzy trzymają w domach pytony, węże boa, skorpiony czy ptaszniki.
Dodajmy, że opłata rejestracyjna za takie zwierzęta jest jednorazowa i wynosi 26 zł. Procedura rejestracji jest wymagana przepisami prawa.
Tym samym tamaryna została już przyjęta w poczet zwierząt, które mogą legalnie zamieszkiwać w powiecie nyskim.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska