- Sąd rejonowy to kwestia prestiżu dla miasta - mówi Kazimierz Naumczyk, przewodniczący Rady Miejskiej Głubczyc.

- Będzie prezes sądu na miejscu, będzie większa liczba sędziów i szybsze załatwianie spraw. Powiat głubczycki jest ogromnym terenem. Sama gmina Głubczyce ma 45 sołectw. Niektóre miejscowości oddalone są od miasta powiatowego o blisko 30 kilometrów. Ranga sądu rejonowego będzie znaczna, gdyż ludzie mają wtedy bliżej do załatwiania swoich spraw – powiedział Naumczyk.

Przywrócenie Sądu Rejonowego w Głubczycach nie spowoduje komplikacji dla toczących się już spraw. – Ich rozpatrywaniem zajmują się funkcjonujące tam wydziały zamiejscowe – wyjaśnia Jarosław Benedyk, prezes Sądu Okręgowego w Opolu. – Utworzenie SR w Głubczycach nie spowoduje szybszego orzekania. Jednak jest to instytucja ważne dla społeczności lokalnej. Istnienie sądu jest to taki czynnik miastotwórczy. Ludzie widzą, że ta władza sądownicza jest blisko nich.

Zgodnie z limitem etatów ustalanym przez ministra sprawiedliwości w Głubczycach orzekać będzie sześcioro sędziów. Nieznany jest jeszcze prezes tego sądu rejonowego. Kandydata na to stanowisko przedstawi trzeciego lipca prezes Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.

Posłuchaj:

Jan Poniatyszyn