Strajk na kolei? W poniedziałek na tory mogą nie wyjechać pociągi
W tej sytuacji spółka jest zmuszona zorganizować komunikację zastępczą - przypomina Bartłomiej Horaczuk, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Gospodarki w Urzędzie Marszałkowskim w Opolu.
- Dzisiaj w spółce działa już sztab kryzysowy, który ma przygotować kursowanie autokarów. Mamy takie uzgodnienia z przewozami w Opolu, że przypadku wstrzymania kursowania pociągów, spółka jest zmuszona zapewnić komunikację autobusową. Oczywiście wiąże się to z perturbacjami, ponieważ przejazd autokarów od stacji kolejowej do stacji drogami publicznymi odbywa się w dłuższym czasie - zaznacza Bartłomiej Horaczuk.
Jego zdaniem, gdyby doszło do wstrzymania przejazdów pociągów, wówczas komunikacja zastępcza może nie podołać zadaniu, ponieważ na niektórych połączeniach, jeden skład przewozi kilkaset osób.
A to, czy dojdzie do strajku ostatecznie okaże się w piątek, wtedy rozpoczną się rozmowy strony związkowej z resortem infrastruktury i rozwoju. Dla związkowców najważniejszą kwestią jest zatrudnienie, dlatego chcą zawrzeć pakt gwarancji pracowniczych dla pracowników.
Posłuchaj;
Piotr Wójtowicz