- Nie ma chyba lepszego miejsca do organizacji takiej konferencji, mamy podpisanych ponad 200 międzynarodowych umów, nasi studenci odbywają praktyki na całym świecie - mówi Anna Opałka szefowa uczelnianego biura współpracy zagranicznej. Chodzi nie tylko o naukę języków obcych, także o możliwość poszerzenia horyzontów młodego człowieka, poznanie innych kultur, a często i znalezienie swojego miejsca w życiu.

- W ramach tego międzynarodowego programu uczestniczyliśmy już w kilku podobnych sympozjach w innych krajach, ale nasze jest największe – mówi dr Monika Witt – dyrektor Instytutu Neofilologii nyskiej PWSZ.

Jednym z gości konferencji jest nauczyciel akademicki Uniwersytetu w Kassel, zarazem szef Forum Lesen Kassel - Horst Paul Kuhley. Podkreśla, że do Niemiec ostatnio masowo napływa ludność z innych krajów, w tym uchodźcy. Wymusza to określone działania, a pierwszoplanowym jest umożliwienie im nauki języka. Zajmują się tym zarówno czynni nauczyciele, jak i będący już na emeryturze.

Konferencja w Nysie trwa, jest otwarta dla wszystkich zainteresowanych, a jutro (10.06) do PWSZ mogą przyjść ci, którzy już biegle władają jakimś językiem obcym. Zaplanowano bowiem warsztaty z pokazem możliwości wykorzystania już znanych języków do nauczenia się kolejnych. Dodajmy, że całe to przedsięwzięcie zostało dofinansowane przez Fundację Współpracy Polsko - Niemieckiej.

Tematem zajmowaliśmy się obszerniej w magazynie reporterów:

Dorota Kłonowska