Policja zadziałała w porę. Niesprawne autobusy nie wyjechały
- W poniedziałek ( 1.06) wszczynamy postępowanie wyjaśniające w tej sprawie i całe szczęście, że policja zadziałała w porę - mówi wicestarosta Piotr Woźniak, bowiem autobusy należały do PKS - spółki powiatowej. Chodzi o dwa autobusy, wynajęte przez nyskie szkoły.
Pierwszy miał zawieźć dzieci na wycieczkę do Wrocławia. W trakcie kontroli pojazdu okazało się, że miał niesprawny układ hamulcowy. Drugi pojazd miał łyse opony. Kierowcy otrzymali mandaty, a autobusy nie zostały dopuszczone do ruchu. Uczniowie wyjechali na wycieczki innymi, podstawionymi autokarami.
Wicestarosta przyznaje, że PKS ma wysłużony tabor, bowiem spółka nie należy do bogatych, są problemy finansowe. Nie zwalnia to jednak od odpowiedzialności za stan techniczny pojazdów. Powiat pokłada nadzieję w nowym unijnym rozdaniu, które wg zapowiedzi pozwoli podobnym firmom sięgać po pieniądze na wymianę taboru.
Jak powiedziała nam Katarzyna Janas - rzeczniczka nyskiej KPP, codziennie policja sprawdza po 6 - 8 autobusów wycieczkowych. Są to zgłoszenia głównie od rodziców i nauczycieli.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska