Powiaty ponoszą znaczne straty na opiece społecznej
Wykonując zadania zlecone przez państwo powiaty nie otrzymują pełnej rekompensaty za ponoszone z tego tytułu wydatki. Problem ten dotyczy m.in. opłat za pobyt dzieci i dorosłych w różnych placówka wychowawczych i opiekuńczych. Na przykład powiat głubczycki mógłby wykonywać te zadania na swoim terenie. Kłopot w tym, że w podległych mu placówkach nie ma wolnych miejsc.
- Z powodu tych wydatków brakuje nam w skali roku ponad 900 tysięcy złotych - mówi starosta głubczycki Józef Kozina.
- To są duże pieniądze dla takiego powiatu jak głubczycki. Wystąpiliśmy do ministerstwa o wyrównanie tych strat. Na razie nie ma odpowiedzi. Chciałbym też wiedzieć, jak ten problem rozwiązywany będzie w przyszłości – powiedział Kozina.
Problem ten starosta głubczycki zamierza poruszyć na najbliższym posiedzeniu zarządu Związku Powiatów Polskich. Uczestnikiem tego spotkani będzie minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak - Kamysz.
Posłuchaj:
Jan Poniatyszyn