Dzicy lokatorzy dzialek. Mieszkają, bo chcą lub muszą
- Nawet, jeśli ktoś jest właścicielem działki położonej w obrębie ogrodów działkowych, nie powinien tam stale zamieszkiwać, jest to niezgodne z regulaminami obowiązującymi w ogrodach – mówi Andrzej Jakubowski, zastępca komendanta straży miejskiej w Nysie. Tymczasem wiele altanek jest w taki właśnie sposób zasiedlonych, stąd interwencje prezesów ogrodów.
- Ludzie zasiedlają altanki z różnych przyczyn. Jedni nie mają mieszkania, dla innych jest to przygoda i ich wybór. My, jako straż, nie mamy możliwości skutecznego zadziałania w takich sprawach - mówi Jakubowski.
Osobną grupę stanowią osoby bezdomne, które w ogrodach działkowych szukają schronienia. Bywa, że włamują się do altanek, nocują w prowizorycznych szałasach, nieraz dopuszczają się kradzieży.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska