Nyscy kresowianie z marszałkiem Piłsudskim. Powstanie pomnik
Budowa pomnika Józefa Piłsudskiego w Nysie to wspólny pomysł burmistrza Kordiana Kolbiarza i radnego Rady Miejskiej a zarazem prezesa Ligi Nyskiej Piotra Wojtasika.
- Mieszka tu wielu kresowian, Tarnopolan, a właśnie w Tarnopolu stał przed wojną największy pomnik marszałka. Warto do tego nawiązać, dbając o naszą narodową tożsamość. Chcemy z Tarnopolem podpisać umowę partnerską, może uda się pozyskać choć drobny fragment z oryginalnego pomnika, aby wkomponować go w nasz, nyski – mówi burmistrz Kordian Kolbiarz.
Dla Piotra Wojtasika jest to już druga podobna inicjatywa, bowiem wcześniej doprowadził do upamiętnienia postaci Hieronima Dekutowskiego, pseudonim "Zapora", który został schwytany w zasadzce w Nysie i zamęczony przez stalinowski reżim.
- Takie pomniki to nie tylko historyczna refleksja, ale także chwila zastanowienia nad własną tożsamością. Czy bylibyśmy skłonni dzisiaj narażać życie, gdyby wezwała nas ojczyzna? – pyta Piotr Wojtasik.
Pomnik Józefa Piłsudskiego ma stanąć niedaleko nyskiej dzwonnicy, przy plantach w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, czyli 11 listopada 2018 roku.
Posłuchaj Kordiana Kolbiarza i Piotra Wojtasika
Dorota Kłonowska