- Te prace będą musiały być prowadzone pod nadzorem konserwatora zabytków - mówi Adam Sinicki, dyrektor szkoły w Tułowicach.

- Nie będzie żadnego styropianu. Nie ma potrzeby, te mury mają dobrą izolacyjność. Z jednej strony ta fasada południowa jest zdobiona - są tam elementy z piaskowca i wystarczy je oczyścić. Przez tzw. wysalanie odpadają części tynku na poziomie parteru – mówi dyrektor.

- W szkole w Tułowicach zleciliśmy teraz wykonanie oddymiania, a na elewację musimy poszukać programów unijnych – mówi Henryk Lakwa, starosta opolski.

- Nie mamy pieniędzy na te prace. Trzeba będzie zajrzeć w programy, gdzie będzie można uzyskać dofinansowanie. Wtedy ta perełka tułowicka już będzie cała oddana – mówi starosta

Koszty odnowienia elewacji internatu – pałacu w Tułowicach nie są na razie znane.

- Nie będą jednak małe – dodaje starosta.

Bogusław Kalisz