Opolanie już jutro usiądą do wielkanocnego stołu
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie wraz z Polskim Czerwonym Krzyżem organizuje na placu Wolności spotkanie dla wszystkich chętnych - będą jajka, żurek, ciasta i wiele innych tradycyjnych potraw.
Małgorzata Kozak, zastępca dyrektora MOPR-u w Opolu, przekonuje, że organizatorzy są przygotowani na kaprysy wiosennej pogody.
- Dyrektor naszej miejskiej biblioteki udostępni budynek przy Minorytów, jeśli aura będzie rzeczywiście zła. Duża część naszego śniadania może zostać przeniesiona do holu i sali konferencyjnej. Wszyscy, którzy do nas przyjdą, dostaną upominek - zapewnia.
Jak mówi Kozak, w spotkaniu wezmą też udział gospodarze miasta, czyli prezydent Arkadiusz Wiśniewski i Marcin Ociepa, przewodniczący Rady Miasta. - Oni wystąpią w szczególnej roli - zapowiada Kozak.
Danuta Pilipczuk, dyrektor Opolskiego Oddziału Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża, dodaje, że w organizacji śniadania uczestniczą przedszkola i szkoły ze stolicy regionu - łącznie ponad 120 wolontariuszy.
- Najmłodsi przygotowują stoiska z atrakcjami wielkanocnymi. Co to będzie? Zobaczymy, wszystko zależy od pomysłu przedszkoli. Włączają się też szkolne koła Polskiego Czerwonego Krzyża. Starsza młodzież na pewno będzie piec ciasta i przygotowywać stroiki oraz palmy - wyjaśnia.
Podczas jutrzejszego śniadania na placu Wolności rozstrzygnięte zostaną również dwa konkursy: na największą palmę i babkę wielkanocną.
Spotkanie rozpocznie się o 10:00, potrwa dwie godziny.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak