Komendant Powiatowy Policji w Nysie Andrzej Synowiec podkreśla, że niewielu już zostało doświadczonych policjantów, z ponad 20-letnim stażem.

- Można ich policzyć na palcach jednej ręki – mówi komendant.

Zastąpili ich młodzi, którzy pracują od kilka lat, zdobywają szlify, a więc bywa, że popełniają błędy. Nieraz szwankuje znajomość prawa, procedur, umiejętność rozpoznania sytuacji, a kolejny sprawdzian już wkrótce, kiedy wejdzie w życie znowelizowany kodeks karny. Nyska policja odczuwa też braki kadrowe i sprzętowe. Głównie chodzi o komputery, drukarki i samochody, które zużywają się w trakcie codziennej pracy.

- Wyniki pracy mamy dobre, nie jesteśmy wprawdzie w statystykach pierwsi na Opolszczyźnie, ale i nie ostatni – mówi Synowiec.

Dodajmy, że na sesji powiatowej swoją pracę podsumowywały wszystkie służby mundurowe, a także nadzór budowlany i sanepid.

Posłuchaj:

Dorota Kłonowska