Radni Platformy chcieli rozszerzenia tego pomysłu.

- Chcemy, żeby można było jeździć za darmo od poniedziałku do piątku - mówi Krzysztof Kawałko. - Chcemy też zliberalizować zasady. Dzieci jeżdżą samochodami rodziców, niektórzy mieszkańcy mają samochody w leasingu, więc w dowodzie rejestracyjnym wpisany jest bank. Uważamy, że posiadanie dowodu rejestracyjnego bez względu na to, kto jest w nim wpisany, powinno uprawniać do darmowych przejazdów - mówi Zbigniew Kubalańca.

Radni PO wnieśli poprawkę w tej sprawie do projektu uchwały przygotowanego przez władze Opola. Została ona odrzucona.

- Szkoda, ze Platforma Obywatelska nie wprowadziła tego, co proponuje, kiedy rządziła miastem - mówi prezydent Arkadiusz Wiśniewski. - Cieszę się bardzo, że chcą się doczepić do naszych pomysłów. Darmowe przejazdy w piątki to element weryfikacji nowego rozwiązania, którego konsekwencji nie jesteśmy do końca pewni. Sprawdzimy na razie, jak to działa w jeden dzień - dodaje.

- Platforma wprowadziła wiele usprawnień w komunikacji miejskiej, na przykład elektroniczny bilet czy rozkład jazdy w aplikacji "kiedy przyjedzie" - odpowiada na zarzuty prezydenta radny Krzysztof Kawałko, były wiceprezydent.

Rada miasta przyjęła proponowane przez prezydenta darmowe przejazdy w piątki. Będą one możliwe od 1 maja. Uchwała rady musi najpierw zostać sprawdzona przez nadzór wojewody, a później się uprawomocnić.

Posłuchaj:

Aneta Skomorowska