Budowa farmy wiatrowej w Olszance nadal nierozstrzygnięta
- Inwestor złożył do gminy kilka dni wcześniej wniosek o odroczenie rozprawy. Firma będzie oczekiwać na rozstrzygnięcie SKO w sprawie wniosku o zmianę organu wydającego decyzję – mówi wójt Olszanki Aneta Rabczewska.
Firma, która planuje budowę kilkudziesięciu turbin wiatrowych zarzuca władzom gminy opieszałość i opóźnianie wydania decyzji środowiskowej niezbędnej do realizacji tej inwestycji. Stąd wniosek do SKO o zmianę organu do wydania tego dokumentu. Na ostateczne rozstrzygnięcia trzeba będzie jednak poczekać.
- Po rozprawie, która dojdzie do skutku już po sporządzeniu stosownego protokołu będę mogła wydać stosowną decyzję. Oczywiście wezmę pod uwagę wszystkie okoliczności, które wyszły w ostatnim czasie – podkreśla Rabczewska.
Dodajmy, że decyzja środowiskowa została wydana w maju 2010 roku, jeszcze za poprzedniego wójta i została zaskarżona do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Trzy lata później SKO sprawę przekazało do ponownego rozpatrzenia. Zdaniem mieszkańców wiatraki będą ustawione zbyt blisko zabudowań.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień