Od początku roku lekarze Podstawowej Opieki Zdrowotnej nie otrzymują już potrójnej stawki kapitacyjnej za przyjmowanie takich pacjentów.

Zaoszczędzone w ten sposób 95 milionów złotych przeznaczono na realizację pakietu onkologicznego.

Artur Żerkowski, lekarz rodzinny, przekonuje, że dodatkowe pieniądze dawały więcej możliwości leczenia.

- To pozwalało objąć pacjenta diabetologicznego lepszą opieką. Mieliśmy większe środki, żeby go dobrze prowadzić. Dzisiaj cukrzyk jest takim samym pacjentem jak inni - wyjaśnia.

Przesunięcie pieniędzy to jednak efekt negocjacji lekarzy Porozumienia Zielonogórskiego z ministrem zdrowia Bartoszem Arłukowiczem.

Żerkowski, pełniący funkcję wiceprezesa PZ na Opolszczyźnie, zaznacza, że zgłaszano problem stawki kapitacyjnej. Bezskutecznie.

- Mówiliśmy, że te pieniądze powinny zostać w koszyku, ale minister uparł się w trakcie negocjacji i trzeba było je znieść. Decyzja zapadła, mimo że wszystkie badania pokazywały skuteczność potrójnej stawki kapitacyjnej w leczeniu przewlekle chorych - zwraca uwagę.

Do końca 2014 roku za leczenie cukrzyka i pacjenta z innymi chorobami przewlekłymi przysługiwało 24 złote. Teraz stawka została zmniejszona do 8 złotych.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak